Tak jak obiecywałem, informuję, że od jutra lub pojutrza rozpocznie się na blogu janow24.eu publikacja całkiem nowych, chociaż starych treści z dawnej/niedawnej prasy lokalnej. Dzięki jednej z osób, która przekazała mi prawie komplet wydanych w latach 90-tych XX wieku i później numerów różnych czasopism lokalnych, mam możliwość przypomnieć Wam, Szanowni Czytelnicy, że w naszym mieście nie zawsze był ten sam Burmistrz, ta sama Rada Miejska, A ludzi wyrażających w formie pisemnej lub mówionej własne poglądy nie nazywano „oponentami” a najwyżej opozycją. A taką powinna mieć każda władza. Nawet dla własnego zdrowia psychicznego. Tylko jeden tytuł pozostawię sobie na osobny komentarz. Ale to później.
Minęło wiele lat od tamtego czasu. Dzisiejsi polityczni liderzy wchodzili wówczas na czworakach pod wersalkę i uczyli się należytego wymawiania słów – Polska, patriotyzm, solidarność, demokracja, samorząd. Dzisiaj to oni, dyktują znaczenie tych słów i szybko biegną do kasy po swoje honorarium. „Starzy” tylko przeszkadzają i są niepotrzebni. A prawdziwa demokracja rodziła się właśnie wtedy, gdy inni mówili, że nie mają racji. To jednak była prawdziwa dyskusja o przyszłości, a nie dzisiejsze „merdanie ogonem”. Fakt, nie ma powrotu do „starych” , ale może jest czas na „nowych”.
Przepraszam, ale nie mam zbyt dużo czasu na pisanie ze względu na pilne zlecenia Komitetu Wyborczego Burmistrza Janowa 2014 „Zjednoczone Koty Janowa”. Kandydat „Laluś” jest wymagający ale i sprawiedliwy. Ostatnimi porcjami wątróbki podzielił się z pozostałymi członkami Komitetu.
Czytajcie Blog janow24.eu.
zn