News
Janku, będziemy pamiętać… (2 maja, 2019 2:35 pm)
Szansa na sukces? (8 kwietnia, 2019 1:57 pm)
Urząd, kury i mury (29 marca, 2019 3:35 pm)
Krytyka i samokrytyka (28 marca, 2019 4:02 pm)
Oczy szeroko zamknięte (7 lutego, 2019 10:20 pm)
2014-10-01 Kirkuty 015

Janowskie intrygi… sprzed lat

1 października 2014
Comments off
1032 Views

Przeglądając archiwalne numery „Nieobojętnych” znalazłem i przypomniałem sobie kilka historii, które dzisiaj są już mało istotne, ale kiedyś rozpalały w Janowie spore emocje. Do ciekawszych można chyba zaliczyć tę, w którą zaangażowani byli ówcześni wysokiej rangi urzędnicy oraz nazwiska będące również dzisiaj w polityczno-gminnym obiegu. Oto jej streszczenie.

Jak podają „Nieobojetni” z roku 1991, jeden z początkujących wówczas przedsiębiorców zgłasza się do Rejonowego Biura Pracy aby zaciągnąć pożyczkę na działalność gospodarczą. Kierownik RBP z sobie tylko znanego powodu nie załatwia petenta na tyle szybko, aby ten był zadowolony. Za to pewny uzyskania kredytu planuje swoje inwestycje. Kiedy w umówiony dzień sprawa nie zostaje sfinalizowana, idzie ze skargą do przełożonego Kierownika Biura Pracy. Reprymenda udzielona przez Urzędnika również nie przynosi oczekiwanego efektu. Petent nie podpisuje umowy ani nie dostaje pieniędzy. Aby ratować swój prestiż Przełożonego, Urzędnik wpłaca do publicznej kasy własne pieniądze celem wypłacenia ich petentowi. Umowa zostaje przygotowana i podpisana (chyba) dwa dni później. Kierownik RBP kieruje sprawę do Prokuratury. Argumentuje, iż jego Przełożony wypłacił pieniądze petentowi bez wymaganej umowy. Prokuratura sprawę umarza. Przełożony wyrzuca z pracy Kierownika RBP. O konflikcie piszą lokalne gazety, a „Baby w Stokach” wymyślają coraz bardziej fantastyczne scenariusze całej afery. (Tak to chyba w skrócie było?)

Dzisiaj to już tylko ciekawostka. Warto jednak się zastanowić nad niektórymi aspektami tej historii w odniesieniu do dnia dzisiejszego. Bohaterami całego zamieszania byli i są ludzie piastujący dość istotne dla miasta urzędy. Ich zachowanie było jednak jak wnuczka, który „na złość babci odmrozi sobie uszy”, czyli – chcę, nie dam, a ja na złość tobie dam, niech to zbada prokuratura, wyrzucam cię z pracy bo cię nie lubię, itd. Czy to jest najlepszy, a może nadal jedyny sposób rządzenia w Polsce? Jeżeli tak, to Miej nas w swojej opiece…

Osoby Dramatu:

1. Petent/pożyczkobiorca – Krzysztof Adam Kołtyś – dzisiaj burmistrz Janowa

2. Kierownik Rejonowego Biura Pracy – Tadeusz Flis – późniejszy starosta janowski

3. Urzędnik/Przełożony Kierownika RBP – Henryk Pawłowski – Kierownik Urzędu Rejonowego, odpowiednika dzisiejszego powiatu

 

Więcej na ten temat przeczytacie w „Nieobojetnych z 1991 roku. Tutaj! Na dole.

zn