Z tego co wiem, zawitała zima. Trochę śniegu i niewielki mróz. Jedni zadowoleni, inni niekoniecznie. Kolejni nie wiedzą co powiedzieć. W utrwalonym przez lataaaaaaaa… stereotypie
Wróciłem! Pewnie zastanawiacie się dlaczego tak długo nic nowego nie pokazywało się na blogu. Otóż miałem powyborczy niesmak spowodowany tym, że to o czym pisałem