Wróciłem! Pewnie zastanawiacie się dlaczego tak długo nic nowego nie pokazywało się na blogu. Otóż miałem powyborczy niesmak spowodowany tym, że to o czym pisałem jako możliwym scenariuszu, stanie się faktem. A stało się! Ale nie mam do nikogo pretensji. Za to nie zniosę oskarżania i oczerniania mojego faworyta i kandydata na najważniejszą funkcję w gminie, czyli „Lalusia”. Brutalnie zmanipulowany film (link na dole tekstu) przez wiadome służby i siły jest typową prowokacją mającą na celu podważenie jego wiarygodności. Zjednoczone Koty Europy wystosowały już specjalne pismo w tej sprawie do wszystkich rządów Europy i organizacji humanitarnych, wyjaśniając kulisy tej bezprecedensowej prowokacji. Nie mamy jeszcze nic wspólnego z Władywostokiem, a przede wszystkim z rabunkowym napadem na sklep. Potępiamy za to sprawców trudnej sytuacji kotów w Rosji i na całym Świecie.
Jako pełnomocnik „Lalusia” zapewniam, że jego aktualnym i stałym miejscem pobytu jest jego osobisty fotel, a działalność polityczna została ograniczona i zamrożona do nadejścia wiosny. Jednocześnie deklaruję w imieniu zainteresowanego, iż służbowe wyjazdy zagraniczne były rozliczane zgodnie z przepisami o tzw. kilometrówkach, a nie zamieniane na loty tanimi liniami lotniczymi. Jednocześnie „Laluś” stanowczo oświadcza, iż od kilku miesięcy nie korzystał z usług lokalnej służby zdrowia i nie będzie się na ten temat wypowiadał.
Z poważaniem
zjn