Oto kolejny list, który wpłynął na naszą skrzynkę blog@janow24.eu. Mamy ich coraz więcej. Dziękujemy naszym Czytelnikom, że tak reagują na teksty na blogu i… PROSIMY O JESZCZE!
„Witam…….
Bardzo lubię czytać Pana blog, to trochę jakby dostać w rękę „bibułę” lub jakąś nielegalną ulotkę z okresu PRL-u. Gazeta Janowska, Portal miasta i powiatu są jak Trybuna Ludu minionego okresu gdzie sukces poganiał sukces, idylla porostu,… mam nadzieję, że utrzyma Pan ten dobry trend niezależnego dziennikarstwa. Żałuję, że w JL nie ma jakiegokolwiek opozycyjnego do panujących obecnie medium.”
ZJN. Dziękuję! Czyli jest nadzieja, że to co robię ma jakiś sens. To ważne. A porównanie bloga janow24.eu do „bibuły” jest zaszczytem. Rzeczywiście tak się u nas porobiło, że każdy samorząd może wydawać własną gazetkę i uprawiać nachalną propagandę. I wielu ludzi się na to łapie. Dlatego nie lubię prasy samorządowej o czym piszę na wstępie bloga.
„Przechodząc jednak do sedna mojego listu , chciałbym odnieść się do trzech Pana wpisów:
1. Pomnika Chrystusa …………….. jako chrześcijanin, proponuję, żeby może lepiej Rada Miasta zainwestowała w poznanie Chrystusa i jego słowa a nie w kolejny ludzką ręką tworzony jego wizerunek, bo nie od oglądania a od poznania i zrozumienia Chrystusa i jego słowa stajemy się jego dziećmi. Ciekawe czy bogobojni kościołkowi radni o tym pamiętają?”
ZJN. W Janowie jest dużo różnych pomników i tablic. A wiadomo, że nadmiar szkodzi. Myśli Pan, że któryś z radnych powie, że kolejny betonowy Chrystus jest niepotrzebny? Nie! Najwyżej szepną, że może stać w innym miejscu. Dlaczego? Ponieważ większość chce być znowu wybrana. A poznawanie i rozumienie prawdziwej nauki Chrystusa nie leży w ich kompetencjach.
„2. Sprawa Singera…. ostatnio miałem okazję zbadać na przykładzie Krakowa nasz tzw. wrodzony antysemityzm, o którym tak głośno na prawo i lewo. Zastanawia mnie dlaczego JL zaciera wszelkie ślady Żydowskiej, kultury, żadnej tablicy? żadnej informacji co gdzie było gdzie się mieściło? abstrahując już od tego ,że to nasza historia, którą należy pielęgnować to jest to tez świetny business w znaczeniu materialnym jak i propagandowym!!! Kraków jakoś czerpie z Kazimierza i jego żydowskich korzeni krocie i nie zauważyłem, żeby to był jakikolwiek problem, a nasi włodarze jakby się tego wszystkiego wstydzili i zachowują się jak władze Wilna czy Lwowa na siłę i wbrew faktom zatajając prawdziwy charakter i wizerunek miasta. Uważam, że żydowska historia JL winna być uwypuklona…”
ZJN. Akurat ta sprawa jest prosta do wytłumaczenia. Ktoś coś ma na sumieniu. A w takim małym mieście…
„3. Festyny, darmowe koncerty itp. Stanowcze NIE !!!!! zamiast tej całej chałtury jeden lub dwa potężne, płatne koncerty w roku. a festyny z oprawą muzyczną wyłącznie lokalnych muzyków, wszelkiej maści i stylu w ramach promocji tychże. Co Pan myśli? czy to rozwiązania warte jakiejkolwiek uwagi?”
ZJN. Całkowicie się z Panem zgadzam. Tylko, że wyborcę łatwiej kupić jakąś mierną gwiazdą niż swoimi. Dobrze, że piwo przestali dawać za darmo.
Dziękuję, za wszystkie uwagi i mam nadzieję, że podzieli Pan moją opinię – CZAS NA ZMIANY!
zn