News
Janku, będziemy pamiętać… (2 maja, 2019 2:35 pm)
Szansa na sukces? (8 kwietnia, 2019 1:57 pm)
Urząd, kury i mury (29 marca, 2019 3:35 pm)
Krytyka i samokrytyka (28 marca, 2019 4:02 pm)
Oczy szeroko zamknięte (7 lutego, 2019 10:20 pm)
2019-02-05 - Wieje nuda

Wieje nudą

5 lutego 2019
Comments off
1195 Views

Kolejny przestój na blogu spowodowany jest ogólnie panującą w Janowie nudą i depresyjną aurą. Nawet moje koty jeszcze wiosny nie czują co widać na zdjęciu. Również Felicjan twierdzi, że normalnie nie ma się do czego ani do kogo przyczepić. Ogólny marazm, więc pisać też mi się nie chce. Jak tak dalej pójdzie to będzie trzeba zacząć samemu kreować rzeczywistość. A przecież aż tak dobrze w naszym mieście nie jest. Pewnie, że można wymyślać materiały o nieodśnieżonych i śliskich ulicach, brei zalegającej większość parkingów, o czarnym dymie, może nawet smogu krążącym nad miastem i innych, powszechnie znanych sprawach. Tylko po co? To i tak niewiele zmieni bo jak mawia klasyk: „jak jest zima to musi być zimno i takie jest odwieczne prawo natury”.

Nawet szanowni radni miejscy jakby trochę przysnęli, a przecież wybory były niedawno i jeszcze powinni mieć pełny zapał do pracy. Niestety. Nawet szkoły w Łążku nie chce im się zlikwidować chociaż wiedzą, że możliwości jakie mimo wszystko daje dzieciom placówka w mieście są o wiele większe. Tylko po co narażać się rodzicom, wyborcom i robić sobie kłopot. Ponieważ do szkoły trzeba dołożyć, to zawsze znajdzie się ktoś komu można będzie zabrać. I kółko się zamyka. Może to sprawa braku słońca, ale jakoś czarno widzę decyzyjną przyszłość tej Rady. Najpierw krok do przodu, a potem dwa do tyłu. Jak dalej tak pójdzie to zamiast rozwijać zalew, trzeba go będzie w połowie zasypać. Tak samo może być z pięknym, ale nadużywanym słowem – rewitalizacja. O ile sobie przypominam ma być kolejna, w tym społeczna. Z nudów nawet się zastanawiałem czy samemu nie poddać się rewitalizacji. Oczywiście społecznej. Jak szybko nic się w Janowie nie zacznie dziać interesującego, pewnie nie będę miał wyjścia. A tego Czytelnikom Bloga absolutnie nie życzę.

zn

PS. Już po zakończeniu pisania tego tekstu wpadłem na pomysł jak Was trochę pobudzić. Chwila cierpliwości. Dzisiaj zacznę nad tym pracować.