Całkiem przypadkiem, po drodze z Chełma do domu wpadł w poniedziałek do Janowa wicepremier Jarosław Gowin, szef stowarzyszonej z PiS „Polski Razem”. To taka partia na prawo, jeżeli ktoś nie wie. Przyjechał w towarzystwie senatora Józefa Zająca związanego niegdyś z PSL, który w trakcie kadencji zmienił klubowe barwy na PiS i PR właśnie. Senator związany jest rodzinnie z naszymi okolicami, chociaż karierę zawodową i polityczną zrobił w odległym o ponad 100 km Chełmie. Jest tam rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Kształci m.in. pilotów. Ale dla Janowa ma inną propozycję. Z deklarowaną przez wic-prem Gowina przychylnością ogłosił, że w Janowie może powstać filia, wydział zamiejscowy czy jakiś tam oddział szkoły w Chełmie i będzie kształcić pielęgniarki na najwyższym poziomie. Takie co pracę znajdą wszędzie i za duże pieniądze. Nielicznie zgromadzona publiczność biła brawa, a nasza lokalna władza mało nie popłakała się z zachwytu. Wic-prem Gowin z dobrodusznym uśmiechem kiwał głową i obiecał poparcie, chociaż nie było to przedwyborcze spotkanie. Pewnie już wystarcza mu do 1-go, więc jest zadowolony.
Osobiście jestem za i jeszcze raz –za. Wydział pielęgniarski w Janowie to duża sprawa. Tym bardziej, że jedną z lokalizacji może być teren za szpitalem, gdzie może powstać nie tylko budynek dydaktyczny, ale i … akademiki dla studentek. To całkiem blisko. Ech! przypomniała się akademikowa młodość!
Problem jest w tym, że nikt nie powiedział kiedy to się stanie. A władza może się zmienić.
zn