Krowy temu winne
Najpierw było źle. Potem jeszcze gorzej. Miało być lepiej, ale nie wyszło. W końcu upadło i zostało sprzedane. Tak w największym skrócie można opisać historię janowskiej mleczarni. Nawet trudno się dziwić, że tak się stało. Mleczarnia nigdy nie była znaczącą firmą na miejscowym rynku pracy ani potentatem czy monopolistą ze swoimi produktami. Owszem, za schyłkowego...