„Mundial” po janowsku
Nie jestem fanem sportu udającego profesjonalizm i opłacanego z pieniędzy podatników. Zresztą zawodowstwa nawet na najwyższym poziomie też nie chcę finansować z mojej kieszeni. Kto ma w tym interes niech to robi. Mnie wystarczy, że płacę za satelitarną TV i mimo próśb żadna stacja nie chce przestać uszczęśliwiać mojego telewizora pakietem sportowym, który pomijam. Jeżeli...